Sekretne kody na wydrukach

Staganografia drukarkowa - brzmi tajemniczo? Okazuje się, że za tą zagadkową nazwą stoi technologia, stosowana od lat, przez praktycznie wszystkich większych producentów sprzętu drukującego.

Wygląda na to, że za każdym razem, gdy coś drukujemy, automatycznie dodawany  jest sekretny kod (w postaci kropek), dzięki któremu można zidentyfikować drukarkę, a nawet osobę, która jej używała.

Tajemnicze punkty są ledwo widoczne (mają mniej niż milimetr średnicy), są w kolorze  żółtym i raczej nie zajmują więcej niż 1cm². W celu zobaczenia wzoru, jaki układa się z punktów, niezbędne może okazać się użycie lupy, mikroskopu, czy też oświetlenie wydruku niebieskim światłem.

Kropki zawierają zakodowane informacje, przeważnie jest to numer seryjny urządzenia, a także data i godzina wydruku.

Pomysł znakowania wydruków zrodził się w odpowiedzi na to, że drukarki, nawet te do użytku domowego, były  w latach dziewięćdziesiątych wykorzystywane do podrabiania pieniędzy. W reajcij na oczekiwania rządu, by zapanować nad tego typu przestępstwami, firmy opracowały metodę pozwalającą zidentyfikować ewentualne falsyfikaty.